W minionym tygodniu dużo sportowych emocji przyniósł pierwszy tydzień Pucharu Sześciu Narodów oraz wydarzenia na szczycie Premier League.

Puchar Sześciu Narodów

Najlepsze reprezentacje Europy w rugby zmierzyły się w pierwszym tygodniu Six Nations 2023 roku. Inauguracją sezonu był mecz w Cardiff, gdzie Walia podejmowała Irlandię. W reprezentacji Walii na stanowisku trenera po raz drugi debiutował Warren Gatland. Nowozelandczyk prowadził wcześniej zespół w latach 2007-2019. Przez 12 lat Walia cztery razy wygrywała Six Nations Championship, w tym trzykrotnie zdobywając wielkiego szlema. Gatland zrezygnował z pracy po Pucharze Świata 2019, a stery reprezentacji przejął inny trener z Nowej Zelandii, Wayne Pivac. Jego kadencja była jednak mocno nierówna. Przedostatnie miejsce w Pucharze Sześciu Narodów z roku 2020 poprzedziło zwycięstwo w 2021 roku.

Jednak seria słabych wyników od tamtego momentu, której zwieńczeniem były słabe występy podczas jesiennych test meczów, oraz szokująca przegrana z Włochami na zakończenie SNC 2022, skłoniły zarząd do zmian na stanowisku trenera. Funkcję zgodził się przejąć pozostający bez stałego zatrudnienia Gatland. Kontrakt obejmuje Puchar Świata 2023 i zawiera opcję przedłużenia do kolejnego Pucharu Świata w 2027 roku.

Walia jest jednak w słabszej dyspozycji. Oparta na starszych zawodnikach, powoli dochodzi do momentu, w której konieczna będzie wymiana trzonu zespołu. W ostatnich latach kluczowych graczy trapiły kontuzje.

W zupełnie innej atmosferze do turnieju przystąpiła reprezentacja Irlandii. Zespół dowodzony przez Anglika Andy’ego Farrella jest obecnie liderem światowego rankingu rugby i obok Francji jest głównym faworytem do wygrania całych rozgrywek. Kontuzję wyleczył Johnny Sexton, łącznik ataku reprezentacji. Drużyna łączy skuteczny atak ze szczelną obroną, w składzie jest zachowany balans.

I różnicę w przygotowaniu obu reprezentacji było widać od pierwszych minut sobotniego meczu. Irlandia już w drugiej minucie objęła prowadzenie, po przyłożeniu Caelana Dorisa. Sześć minut później wynik w taki sam sposób podwyższył James Ryan. W obu przypadkach udanie podwyższał Johnny Sexton i po niecałych 1o minutach Irlandia prowadził 14:0. W 20. minucie trzecie przyłożenie zdobył James Lowe, a chwilę później po karnym wynik wynosił już 27:3. 27 punktów straconych to trzeci najgorszy wynik do przerwy w historii reprezentacji Walii w meczach na własnym stadionie.

Obraz gry Walii poprawił się tylko nieznacznie na początku drugiej połowy. Efektem było przyłożenie Liama Williamsa, które zredukowało prowadzenie gości do 27:10. To było jednak wszystko, co Walia mogła pokazać tego popołudnia. Przyłożenie Josha van der Fliera w końcówce przypieczętowało zwycięstwo Irlandii i dało jej bonusowy punkt w tabeli za cztery przyłożenia. Irlandia potwierdziła klasę i pozycję faworyta, przed Walią i Warrenem Gatlandem jeszcze bardzo dużo wysiłku, by dorównać najlepszym latom z poprzedniej kadencji.

Drugim meczem dnia było starcie na Twickenham w Londynie, gdzie Anglia podejmowała Szkocję. Stawką prestiżowego pojedynku był Calcutta Cup, który od 2021 roku utrzymują Szkoci. Dla gospodarzy był to pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera, Steve’a Borthwicka. Podobnie jak w przypadku Walii, nierówne występy reprezentacji podczas kończących rok 2022 meczów, skłoniły zarząd RFU do zmiany szkoleniowca. Australijczyka Eddiego Jonesa, który prowadził kadrę Albionu od 2015 roku, zastąpił Steve Borthwick, zwycięzca Gallagher Premiership z Leicester Tigers z poprzedniego sezonu.

Mecz zapowiadał się na wyrównany i rzeczywiście obie drużyny na zmianę zdobywały punkty. Jako pierwsza prowadzenie 7:0 objęła Szkocja. Anglia odpowiedziała przyłożeniem bez podwyższenia, na co kilka minut później akcją meczu – i bardzo mocnym kandydatem do akcji całego turnieju – zripostował Duhan van der Merwe:

W 64. minucie, po karnym wykorzystanym przez Owena Farrella Anglia objęła prowadzenie 23:19, jednak najpierw karny wykorzystany przez Finna Russella, a następnie kolejne przyłożenie Duhana van der Merwe wyprowadziło Szkocję na prowadzenie, którego nie oddała do samego końca. Skrzydłowy Szkocji zapewnił tym samym punkt bonusowy, dzięki czemu Szkocja została współliderem tabeli. Szkoci utrzymali także Calcutta Cup.

W niedzielę odbył się ostatni mecz pierwszego tygodnia. Jedyne drużyny z kontynentu, Francja i Włochy, zmierzyły się na Stadio Olimpico w Rzymie. Faworytem spotkania byli goście, broniący tytułu sprzed roku i podbudowani dobrą postawą w testach kończących 2022 rok. Reprezentacja Włoch prowadzona trzeci rok przez Nowozelandczyka Kierana Crowley’a jest chwalona za postępy i dobrą postawę w ostatnich meczach, jednak na tle pozostałych uczestników w poprzednich latach mocno odstawała. Sensacyjna wygrana nad Walią w ostatnim tygodniu zeszłej edycji Pucharu Sześciu Narodów zakończyła ich serię 36 meczów bez wygranej. Poprzedni raz Włosi ze zwycięstwa cieszyli się w trzecim tygodniu turnieju w 2015 roku…

I Francja rzeczywiście szybko zdobyła przewagę w meczu, dokumentując ją trzema przyłożeniami w pierwszych 30 minutach meczu, jednak Włosi zdążyli jeszcze przed przerwą odpowiedzieć przyłożeniem i pierwsza część spotkania zakończyła się dość wyrównanym wynikiem 14:19. Po przerwie Włosi kontynuowali ataki już po 10 minutach wymusili błąd Francuzów, w wyniku którego sędzia przyznał im 7 punktów za karne przyłożenie. Francja grała także w osłabieniu przez 10 minut, co w końcówce tego okresu ponownie wykorzystała reprezentacja Włoch i po karnym wyszła na sensacyjne prowadzenie 24:22. Po kolejnych kilku minutach i po serii zmian, wprowadzony na boisko Matthieu Jalibert zdołał przyłożyć piłkę w polu punktowym i Francja odzyskała prowadzenie, które utrzymała do końca.

Triumfatorzy z zeszłego roku zdołali wygrać z punktem bonusowym, jednak wynik przez długi czas wisiał na – nomen omen – włosku. Reprezentacja Italii potwierdziła pochlebne opinie i była bliska drugiego zwycięstwa w turnieju z rzędu.

Drugi tydzień rozgrywek rozpocznie się od hitu i starcia dwóch największych faworytów całego turnieju: Irlandia podejmie Francję. Następnie Szkocja zagra z Walią, a w niedzielę Anglia na Twickenham podejmie Włochy.

 

Ligi piłkarskie

W Premier League doszło do niespodzianki w meczu Evertonu z Arsenalem. Znajdujący się w strefie spadkowej klub z Liverpoolu wygrał 1:0 z liderem tabeli z Londynu. Idealny debiut na ławce trenerskiej The Toffees zanotował Sean Dyche, który na początku tygodnia zastąpił na stanowisku zwolnionego Franka Lamparda.

Arsenal utrzymał jednak swoją przewagę w tabeli nad wiceliderem, Manchesterem City. Podopieczni Pepa Guardioli przegrali swój mecz z derbowym rywalem Arsenalu, Tottenhamem. Arsenal ma więc nadal 5 punktów przewagi nad The Citizens i 8 nad Manchesterem United.

W derbach Mediolanu Inter pokonał 1:0 AC Milan. Zwycięskiego gola w pierwszej połowie zdobył Lautaro Martinez. Inter utrzymał drugą pozycję w tabeli, ale do prowadzącego Napoli traci aż 13 punktów.

 

Inne

Reprezentacja Polski w rugby wysoko przegrała swój inauguracyjny mecz w Europe Rugby Championship 2023. Starcie z Rumunią zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 67:27.

W NBA LeBronowi Jamesowi brakuje już tylko 36 punktów do zdobycia największej liczby punktów w karierze w historii ligi. Rekord 38.387 punktów należy do legendarnego centra Kareema Abdul-Jabbara. LeBron ma szansę pobić to osiągnięcie już w nocy z wtorku na środę polskiego czasu w meczu z Oklahoma City Thunder lub dwa dni później, gdy Lakers zmierzą się z Milwaukee Bucks.

Liga NBA ogłosiła także listy zawodników, którzy wystąpią w tegorocznym Meczu Gwiazd. Kapitanami drużyn zostali LeBron James i Giannis Antetokounmpo. W poprzedzającym All-Star Game meczu Rising Stars wystąpi Jeremy Sochan.

Red Bull Racing zaprezentował malowanie swojego samochodu na zbliżający się sezon Formuły 1. Przy okazji nowojorskiej prezentacji zespół ogłosił partnerstwo z Fordem. Współpraca ma obejmować dostawy silników i zacząć obowiązywać od 2026 roku, gdy do serii wejdą nowe przepisy dotyczące jednostek napędowych. Amerykańska marka zastąpi w tej roli Hondę, z którą austriacki zespół jest związany od 2019 roku.

Premier League oskarżyła Manchester City o poważne naruszenia finansowego fair-play. Klubowi grożą kary, od odjęcia punktów po relegację do niższej ligi.

 

W najbliższym tygodniu

Puchar Sześciu Narodów dostarczy kolejnych emocji w drugim tygodniu rozgrywek.

Reprezentacja Polski w rugby rozegra drugi mecz w tegorocznej edycji Rugby Europe Championship, przeciwko reprezentacji Portugalii.

NFL zakończy sezon. W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu odbędzie się Super Bowl LVII. Na stadionie w Glendale w Arizonie Kansas City Chiefs zagrają z Philadelphią Eagles.

Również w Arizonie odbędzie się kolejny turniej z cyklu PGA Tour. Zawodnicy zmierzą się WM Phoenix Open na polu TPC Scottsdale.

Kolejne zespoły F1 zaprezentują swoje bolidy na zbliżający się sezon.

Oprócz powyższych, standardową dawkę emocji sportowych dostarczą ligi piłkarskie, hokejowa NHL oraz NBA.